Mam mały domek na przedmieściach, z niedużym ogródkiem. Chciałem założyć tam ładny trawnik, bo na roślinach się nie znam. Ale widocznie i to mnie przerasta. Dbam o niego jak tylko mogę, podlewam, kładę nawóz, regularnie kosze itd. Jednak nie daje to spodziewanych efektów. Chciałem, żeby wyglądał jak na amerykańskich filmach, a wyszedł jak pod blokiem w przeciętnym mieście. Co robię nie tak?
Udostępnij
W sumie to nie jest tak, że robisz coś nie tak. Po treści wnioskuje, że prostu trafiłeś na taką trawę, z której ciężko będzie coś zrobić, jeśli nie siałeś jej sam. W zasadzie wszystko zależy od tego ile masz czasu i pieniędzy, bo żeby zrobić taki trawnik jak na filmach, to trzeba mieć tego dużo 😀
Żeby byl taki idealny, to najlepiej byłoby całkiem się pozbyć tej trawy którą masz. Teraz musisz popatrzeć co masz za ziemie. Jak jest zbyt zbita i gliniasta, to kup piasku i pomieszaj, tak żeby była taka luźniejsza. Jak masz więcej piasku niż ziemi, wtedy kup torf i też mieszaj. wtedy dopiero posiej trawę, posyp je ziemią, tak na centymetr, udepcz, trochę podlej i czekaj. Zwróć też uwagę na to, jak jest nasłoneczniony twój teren. Są różne gatunki traw, jedne lubią jak słońce grzeje inne mniej, a możesz wybrać odpowiednią 😉