Kilka tygodni temu opublikowana została wspólna praca Vitalika Buterina, Pudge’a Olhavera i Glenna Weila zatytułowana „The Decentralized Society: In Search of the Soul of Web3”. Jego główną ideą jest to, że wiele „dusz” połączonych niezliczonymi nićmi blockchain powinno stanowić istotę powstającej Sieci 3.0, która z kolei może być podstawą jeszcze bardziej złożonej struktury zwanej „zdecentralizowanym społeczeństwem”.

SBT to nowy format cyfrowych aktywów on-chain. Jest to skrót od Soulbond tokens, co oznacza „żetony połączone z duszą”. SBT różnią się od NFT tym, że po ich otrzymaniu nie mogą być przekazywane. Po otrzymaniu żetonu, jest on na zawsze Twoją własnością.
Co zatem przemawia za SBT i dlaczego renomowani deweloperzy uważają, że SBT to przyszłość?
Główna różnica między SBT a NFT, którą przedstawiliśmy powyżej, stanowi ich atrakcyjności. Autorzy artykułu proponują wprowadzenie pojęcia niezbywalnych, powiązanych z duszą tokenów posiadanych przez „dusze” (tj. konta) jako sposobu na lepsze zakodowanie mediów społecznościowych w Web 3.0. W tym kontekście „dusza” jest synonimem konta, portfela itp.
„Dusza” może zawierać SBT, który jest niezbywalny, potencjalnie odwoływalny przez właściciela i początkowo publiczny, podczas gdy późniejsze zastosowania SBT w celu zachowania prywatności staną się bardziej praktyczne. Ponadto SBT mogą śledzić przynależność, członkostwo i certyfikaty, takie jak świadectwa edukacyjne, doświadczenie zawodowe, książki lub dzieła sztuki stworzone przez właściciela SBT.
Żetony Soulbound to żetony, które można otrzymać na podstawie wykształcenia lub doświadczenia zawodowego. Będą one stanowiły „rozszerzone CV”, odzwierciedlające reputację i osiągnięcia danej osoby.
SBT mogą być tworzone przez same „dusze”, ale, co ważne, mogą być także obserwowane przez inne „dusze” jako kontrahenci tych relacji.
Zastosowanie SBT.
Na przykład, instytuty mogą wydawać dyplomy w formie SBT. Będą one stanowić dowód na zawsze, że zdobyłeś wyższe wykształcenie. Nie można go sprzedać ani przekazać.
Twórcy meta-uniwersów będą mogli zatrudniać programistów, którzy uczestniczyli w określonej konferencji lub odbyli specjalne kursy. Posiadanie poświadczonych danych uwierzytelniających w ramach sieci może odegrać bardzo ważną rolę, biorąc pod uwagę liczbę oszustów.
Jak myślicie, czy SBT to przyszłość mediów społecznościowych, edukacji i nie tylko, czy też kolejny sposób na wyciągnięcie pieniędzy od chomików? Napisz swoją opinię w komentarzach, ciekawie byłoby przeczytać także opinie entuzjastów kryptowalut i krytyków blockchaina.
Zostaw komentarz